mi się marzy poruszać na rowerze,
do pracy,
do sklepu,
i wszędzie gdzie tylko można
niestety ciągła gonitwa zmusza mnie do jazdy samochodem
no wiadomo.... szybciej
tymczasem na tegorocznym urlopie byłam w takich miejscach gdzie najwięcej było skuterów (i rowerów)
obok niektórych nie mogłam przejść obojętnie
tak już mam, że fotografuję różne dziwne rzeczy i najlepiej żeby nie było na nich nikogo :)
żałuję tylko, że nie mam zdjęcia (chwilowy brak aparatu) starszej około 65 letniej Pani która jechała na rowerze około godziny 10.00 ubrana w małą czarną, jasną elegancką marynarkę, jasne sandałki na szpilce,
miała nienaganną fryzurę i makijaż plus wielki perłowy naszyjnik i kolczyki :)
no i torebusia w koszyczku
rower rządzi :)
oto moja mała kolekcja pojazdów, która mam nadzieję będzie się rozrastać
a Ty jak się poruszasz po mieście ???
Pozdrawiam
AGT