czwartek, 28 maja 2015

ZAPROSZENIA - DIY

zbliżają się 4 urodzina Janka
(jak ten czas leci !)
jak co roku przyszykowuję zaproszenia
bardzo lubię to robić
relaksuje mnie to i inspiruje do działania
nie miałam jakoś specjalnego planu czy projektu
totalny freestyle
byłam pewna tylko tego że ma być w miarę prosto
na luzie
i czarno-biało
(Jasiek lubi czarny kolor i pandy :))

zaproszenia w naszym wydaniu bardzo łatwo zrobić
wszystko czego potrzebowałam mam w domu
więc koszt w sumie 0 pln



potrzebujemy:
- papier wizytowy, karton lub brystol (baza)
- stempel (ulubione motywy)
stempel datownik
- stemple literki (kupiłam raz i dłuuuugo mi już służą)
- tusz do stempli
- cienkopis
- maszyna do szycia bądź igła z nitką
- koperty
- kilka wolnych chwil :)

1.
papier formatu A4 składam na pół
przecinam  na połowę
i takim sposobem mam juz bazę dwóch zaproszeń
(można oczywiście nie przecinać)

2.
bardzo lubię szyć papier maszyną do szycia
daje to fajny efekt
początkowo miała być ramka prostokątna
ale w efekcie postanowiłam zrobić coś na wzór bazgrołów ;)
więc obracałam kartkę dookoła 
uważam, że wyszło super!
tymbardziej że po wewnętrznej stronie mamy też ramkę

można oczywiście przeszyć osobny prostokąt i nakleić na bazę
wtedy nie będzie wewnątrz widać przeszyć

3.
kolejny etap to pierwsza strona
stemplujemy
u nas motyw wąsów
i napis "zaproszenie"


4.
urozmaiciłam przeszytą ramkę wewnątrz
wykorzystując datownik i stempelki literki
czarno na białym od razu wiadomo kiedy i o której
odbywa się impreza


5.
na koniec ręcznie cienkopisem 
wypisałam serdeczne zaproszenie na przyjęcie

dodaliśmy jeszcze trochę stempli
cukierki przekreślone
tzn. aby nie przynosić słodyczy
(uwierzcie mi, że nie wiadomo potem co z nimi robić)
zamiast tego kosz z owocami
(aby ewentualnie przynieść coś zdrowego)



między tym stempel z motywem strzałki
wykonałam go kiedyś na swoje potrzeby z gumki do gumowania
więc uwierzcie mi, że nie trzeba robić dużych zakupów
aby zrobić fajne zaproszenia
jest to super pamiątka :)



pozostaje włożyć do kopert
i dostarczyć bądź wysłać zaproszonym gościom :)


robota skończona
czas obmyśleć menu
i dekoracje :)

jakieś pomysły ???
chętnie się zainspiruję :)

Pozdrawiam 
Agata

sobota, 23 maja 2015

OD INSPIRACJI DO REALIZACJI

ostatnio natknęłam się na dwie kolejne inspiracje
w temacie moich sprężyn/ kratek 
na jednych z moich ulubionych Polskich blogów

no i moje serce zabiło szybciej
nareszcie coś co jest w zasięgu ręki :)

pierwszą zobaczyłam inspirację od An
znanej z bloga Anita się nudzi


praktycznie w jednakowym czasie
zobaczyłam zdjęcia na blogu roomor!


no i już nie było siły coby mnie odwiodła od mojego małego marzenia
czasem warto poczekać :)

UWAGA DUŻO ZDJĘĆ !!!

małe przymiarki
poziom czy pion ?




ostatecznie zdecydowałam się na pion :)













kto przebrnął ??? ;)

z prawej strony od kratki jest miejsce jeszcze na dwie półki
coś tam napewno jeszcze wymodzę
bardzo jestem zadowolona z efektu

jeszcze raz dziękuję An i roomor!
za inspiracje
i możliwość dodania zdjęć :)
zajrzyjcie do nich koniecznie
bo to kopalnie pięknych zdjęć i inspiracji miejsca !!!

aaaaa
wcześniej było tak




pozdrawiam
Agata

piątek, 22 maja 2015

NA POCZĄTKU BYŁA...

...INSPIRACJA


to zdjęcie zawróciło mi w głowie
chodziło za mną

później było marzenie
aby posiadać taką sprężynową tablicę
poszukiwań nie było końca
traciłam nadzieję, no bo niby skąd JĄ wytrzasnąć ??!!

wszystkie łóżka teraz deskowe dna,
materace jakieś kokosowe, groszkowe wypełnienia mają
ehhhh porzuciłam marzenia

no ale nadzieja wróciła !!!
gdy znalazłam kolejne 






C.D.N.

Agata

środa, 13 maja 2015

DIY- PUSZKA NA LEGO

dużo jest pomysłów i inspiracji
 na zastosowanie farby tablicowej
Ameryki nie odkryłam

może się to wydawać banalne,
ale ja zawsze coś zobaczę, zachwycam się, planuję zrobić
.... a w efekcie zapominam :)

może akurat kogoś zainspiruję,
bądź przypomnę, że chciał sobie pomazać tablicówką,
:)

potrzebujemy:
- puszkę, pojemnik (moja po mleku dla dzieci)
- farbę tablicową (są różne kolory)
- pędzelek (najlepiej miękki)
- kreda
- czas , jakieś 10 minut


malujemy i czekamy aż wyschnie
jeśli uważamy, że potrzeba drugą warstwę
to malujemy ponownie


wyschło ???
(dość szybko to następuje)
w takim razie możemy pisać :)




jeśli przeznaczenie puszki się zmieni
łatwo zmyjemy napis
i napiszemy nowy :)

P.s. Nie trzeba kupować całej mega puszki tablicówki za 100 pln, 
ja używam i służy mi od dłuższego czasu farba o pojemności 80 ml 
(kupionej przez internet w sklepie dla plastyków),
można też wykonać ją samodzielnie
przepisów jest cała masa w sieci

przy okazji dopadłam też domki
bo były już trochę pomazane 
i nieładnie to wyglądało

plusem jest jeszcze to, że Janek uwielbia kolor czarny
więc mogę malować do woli :)



have fun!!!

Agata