poniedziałek, 9 maja 2011

27

Końcówka kwietnia to czas kiedy postarzam się o koleją wiosnę:)
Chyba dlatego najbardziej lubię wiosnę kiedy wszystko budzi się do życia, słońce wstaje coraz wcześniej, mamy więcej energii, natchnienia, pomysłów.....

Nie mogło zabraknąć mojego ulubionego kwiatka (roślinki?)....  
...... ja go nazywam kwiatkiem :)
Codziennie rano wita mnie w słonecznej kuchni.
Tym razem doniczkowy więc może zostanie ze mną na dłużej.




2 komentarze:

  1. Wszystkiego najwspanialszego! Tym bardziej że w tym samym wieku jesteśmy i właśnie ten kawałek cały rok jest pielęgnowany ahhaha ;)

    buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki wielkie :) ano 27 to piękna cyfra :) lubię ELDO a kawałek pasuje jak w morde strzelił ;)

    OdpowiedzUsuń