To u mnie już norma ostatnimi czasy
Robię wszystko na ostatnią chwilę i dosłownie "na kolanie"
Przed samym wyjazdem na wyczekane wakacje
przypomniało mi się, że nie mamy z koleżankami
kartki urodzinowej dla solenizantki
kartki urodzinowej dla solenizantki
No a jak wiadomo w mych kręgach ja kartek raczej nie kupuję,
tak więc musiałam coś wymodzić
Trochę papieru, kleju, gaza, stempelek,
szarpanie nożyczkami i gotowe :D
To lubię...
wiadomo
to mój szybki szpil ;p
Niebawem kilka zdjęć z wakacji :)
Kierunek --> Wrocław-Pobierowo
Pozdrawiam
AGT
To Twoje kolano, to bardzo solidny warsztat musi być, skoro takie rzeczy na nim robisz :) Bardzo mi się podoba naturalność kartki :)
OdpowiedzUsuńJak na ekspres to bardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuń