pierwsze dwie kupiłam
potem naszła mnie myśl
"przecież sama mogę sobie udziergać"
choć moja wiara w posługiwanie się szydełkiem
była znikoma jeszcze ze 2 lata temu
tak teraz podjęłam wyzwanie
szydło 0,85 mm
dziergać szpilką ?
czyli czyste szaleństwo
abstrakcja jak dla mnie
(do tej pory 3mm to najmniejsze w moich poczynaniach)
podejście pierwsze
-nieudane
podejście drugie
-zakończone sukcesem
i tak oto
moja mała kolekcja się powiększa
kilka też powędrowało w świat
to zajęcie zdecydowanie uczy cierpliwości
jakoś dzisiaj duuuużo zdjęć
:)
pozdrawiam
Agata
P.s. Dziękuję EdQ :*
P.s. Dziękuję EdQ :*
Wow, z chęcią bym zobaczyła jak to się robi, bo efekt fantastyczny!
OdpowiedzUsuńnie jest to trudne :) korzystałam z obrazkowego kursu internetowego. wystarczy poszukać bransoletek metodą koralikowo-szydełkową :)
UsuńŚwietne, może skoro nie trudne to warto spróbować???
OdpowiedzUsuńgorąco zachęcam do spróbowania :) efekt jest naprawdę świetny pomimo prostej formy
UsuńŚliczne!!!
OdpowiedzUsuńMiło :)
Usuńpiękne - sama zastanawiam się nad nauczeniem się tej techniki. Z szydełkiem mam teraz pierwszy raz w życiu kontakt, gdyż próbuję wydziergać pufę, ale idzie mi opornie :)
OdpowiedzUsuńzachęcam do spróbowania i życzę powodzenia :) puff też mi się marzy.... może kiedyś :)
Usuń