z książki Mimi i Zorkiego dowiedziałam się również o miejscu
gdzie pozyskuje się sól morską
nie było nam dane odwiedzić tego miejsca
nie było nam dane odwiedzić tego miejsca
było upalnie
a dla naszego 3-latka byłoby to już za dużo "atrakcji"
poczytałam o tym miejscu
odwiedziłam sklepy firmowe
i zaopatrzyłam się jak wariatka w sól
(część na prezenty z podróży :))
jest całkiem inna niż taka kupowana w naszych sklepach
nie jest taka bialusieńka
ma nieregularne kryształki (niemielona)
jest jakby lekko mokra/wilgotna
na sklepowych półkach możnabyło znaleźć również
sól do kąpieli
mydełka
Kurcze a ja nic nie poczytałam i nie miałam pojęcia o tej soli :(
OdpowiedzUsuńA z innej beczki - Wasz Jan jest dokładnie o 11 dni młodszy od naszej Róży zaś 10.06 urodziny ma nasz Staś (z tym, że urodzony 2 lata później) :) :)
Może uda się kiedyś spotkać to się dzieciaki poznają :-) w takim razie musisz tam wrócić jeszcze.ja bym chciała na dłużej bo zakochałam się w Piranie :-)
UsuńDziękuję że pani mnie przebrała do wstępu z warsztatów Pani Agato mi jest przykro
OdpowiedzUsuńPani jest glupia
OdpowiedzUsuń